Niedawno stolarze skończyli odbudowę konstrukcji nadwozia zabytkowego tramwaju typu Maximum.

Co ciekawe użyto do tego, takich rodzajów drewna jakie były zastosowane przy jego budowie w 1901 roku.

Maximum to wóz przy którym od kilku miesięcy firma Protram prowadzi prace w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego prowadzące do odbudowy tramwaju. Obecnie gotowe są już mosiężne elementy, odlane na podstawie tych z  "Jasia i Małgosi". Ze względu na to, że oba wozy zostały wyprodukowane przez tą samą firmę, w tym samym roku wiele rzeczy związanych z wyposażeniem się pokrywa.

Gotowych do montażu jest także kilka metalowych części, które udało się odzyskać. Są to między innymi dwa ściągacze wzmacniające konstrukcję i przednia belka. Teraz pozostaje czekać jeszcze na konstrukcję dachu. Dopiero kiedy ona będzie gotowa rozpocznie się montaż pozostałych części.

Stare drewniane elementy konstrukcji nie zostały wcale wykorzystane bo był w złym stanie i mogłyby tylko osłabić pudło. Muszą one jednak zostać zachowane bo tramwaj jest wpisany do rejestru zabytków.

Jak zaczynano? Na początku cała konstrukcja została rozkręcona na najmniejsze części. Wtedy przeprowadzono inwentaryzację. Okazało się, że cała odbudowa sprowadzi się tak naprawdę do zbudowania całego wozu od nowa wzorując się na starych elementach. Najważniejszych części nie dało się ponownie użyć bo były zbyt zniszczone. Do ponownego montażu nadają się jednak przesuwne drzwi i ramy okienek świetlika.

W połowie 2015 roku ma zakończyć się odbudowa nadwozia. Losy prac przy remoncie wózków i przywróceniu tramwajowi sił, aby mógł się sam poruszać będą podyktowane stanem finansowym. Wszystko zależy od tego czy miasto przeznaczy na to dodatkowe pieniądze bo tych, które były przewidziane w ramach Budżetu Obywatelskiego nie wystarczy.

Całym projektem zajmuje się Tomasz Sielicki - badacz historii komunikacji miejskiej.

Zapraszamy do zapoznania się z poprzednim ARTYKUŁEM, w którym opisywaliśmy początki prac.