Śmieci, pieczywo, węgiel, poczta, gruz - nie każdy wie, że dawniej takie towarowy próbowano przewozić tramwajami. Także we Wrocławiu. O tym właśnie opowie Tomasz Sielicki, autor wielu książek i artykułów na temat historii komunikacji miejskiej.
Tramwaje towarowe na ulicach naszego miasta można było spotkać często, głównie jednak wieczorem i w nocy, gdy ruch był mniejszy. Wówczas pomiędzy urzędami pocztowym a dworcem głównym kursowały specjalne tramwaje pocztowe. Bez okien, za to z otwieraną szeroką klapą, służącą do załadunku przesyłek na rampie przy dworcu pocztowym na dzisiejszej ul. Małachowskiego.
Po wojnie codziennym widokiem były długie, kilkuwagonowe pociągi złożone z tramwaju silnikowego i lor transportowych, na które koparkami ładowane gruz ze zniszczonych kamienic. W ramach odgruzowywania miasta powstały nawet prowizoryczne torowiska tramwajowe. O tym, a także o wieku innych pomysłach już w najbliższy wtorek (05.11.2019 r.) o godz. 18:00 w Audytorium Instytutu Historycznego UWr przy ul. Szewskiej 49 opowie Tomasz Sielicki.
WYDARZENIE NA Fb